Strony: «-- 1 2 3 4
Administrator
nagle znajdujesz się przed jakąś chatką z drewna można by rzec że wygląda jak szopa
Offline
Podbiegłam do niej - Nic ci nie jest - zapytałam ze strachem w głosie.
wchodzisz do chaty i nie widzisz tam suni ale kartkę,,Bracie jestem w wschodnim lesie dołącz jak coś''
Biegnie ze strachem do tego jakiegoś lasu.
widzisz sunie w lesie samego-Salamander go zgarnął-stwierdziła sunia patrząc na ciebie
To chyba dobrze - powiedziała - Wracajmy do pałacu - po czym ruszyła w stronę pałacu.
sunia wskoczyła ci na ręce i ruszyłyście do domu@Mijają 2h i 35 min
Co się tak właściwie stało -spytała suczkę.
-Eh...zaciągną mnie tu do lasu a potem ktoś go zgarnął-odpowiedziała sunia-Chodźmy już do domu zostało niewiele czasu-stwierdziła suczka
Dobra - właśnie doszły do pałacu weszły przez bramę a Fler usiadła na ziemi.
Po chwili mijają 3 godziny a sunia udała się do swojej sypialni gdzie pilnuje ją ochrona a ty możesz robić co chcesz w pałacu masz jeszcze 5 godzin
Brisinger gdzieś poleciał - że też ja tak nie moge - powiedziała na głos Fler
sunia śpi w pokoju a ty masz wolne...